8 marca spotkała nas duża niespodzianka – do naszej szkoły zawitał gość szczególny – pan Robert Małecki, który zajmuje 9 miejsce w świecie w klasyfikacji odmiany zapasów – koluchstyl.

Opowiadał nam o swojej sportowej pasji, która wypełnia jego czas wolny po pracy, a którą zaszczepił także u swoich dwóch synów. Starszy, Arkadiusz, jest mistrzem Polski w kategorii juniorów. Dla nas było to szczególnie ciekawe, gdyż Arek jest niepełnosprawny. Mimo to treningi pozwalają mu pokonać swoje słabości i mierzyć się ze zdrowymi rówieśnikami. Uczy się w liceum i ćwiczy sport. Poczuliśmy sympatię do tego nieznanego chłopca. Też chcemy pokonywać własne słabości!

Nasz gość pokazał nam swoją prezentację na temat paraolimpiad. Omawiał przykłady sportowców (z różnych dyscyplin – od lekkiej atletyki po narciarstwo), którzy odnosili wielkie sukcesy mimo ograniczeń zdrowotnych i w swoich domach przechowują kolekcje medali.

Nie wiemy, kiedy minęły dwie godziny. Nam było wciąż mało i otoczyliśmy pana Małeckiego ścisłym kręgiem, zadając mu szereg szczegółowych pytań. Kilkoro z nas wykazało chęć uprawiania zapasów albo innych sportów wskazanych przy naszych niepełnosprawnościach. Chcielibyśmy raz jeszcze spotkać się z tym panem. Zrozumieliśmy, że „chcieć to móc” i każdy może być sportowcem.